Sezon 2017 uznajemy za oficjalnie zakończony!!! Był to rok niesamowity: rok wielkich zmian, wielkiego rozwoju, a przede wszystkim rok świetnych imprez! O tym, czy Twoi Wodzireje, to najlepsza grupa wodzirejska decydujecie WY, a my dbamy o to by nie opuszczał nas #teamspirit 🙂

Uważamy, że aby prowadzić najlepsze imprezy, trzeba dbać też o ciągłe ładowanie akumulatorów, żeby mocy wystarczyło na każdą imprezę. Bardzo zatem cenimy sobie taki czas jak teraz, kiedy przed świętami Bożego Narodzenia niewiele się w biznesie dzieje, a my z bliskimi możemy spędzić więcej czasu. To czas na odpoczynek, ale przede wszystkim na to, by oczyścić umysł przed kolejnymi wyzwaniami.

Staramy się też być refleksyjni w naszej pracy, chcemy wyciągać wnioski z naszego doświadczenia po to, by móc Wam zaproponować jeszcze wyższy poziom usług. Dlatego po zakończonym sezonie dużo rozmawiamy o tym, co za nami, by to, co przed nami jawiło się w światlejszych kolorach 🙂 Z tego powodu w ostatnią sobotę zorganizowaliśmy nasze wodzirejskie podsumowanie sezonu:

Jak było? Genialnie 🙂 Rzadko mamy okazje bawić się z swoim gronie, tym cenniejsze było to dla nas spotkanie.

Jak wyglądało nasze spotkanie? Najlepsza Grupa Wodzirejska postanowiła porywalizować ze sobą nawzajem 🙂 Zaczęliśmy od laserowego painballa. Podzieliliśmy się na dwa zespoły – takie, w jakich pracujemy na co dzień. Szybko okazało się, który z nas był w wojsku 🙂 🙂 🙂 Artur nie miał sobie równych i szybko rozstrzelał konkurencję:

 

Nikomu nie wypominając wieku – Arturowi sił chyba starczyło na paintballa, bo w kolejnych konkurencjach tak dobrze mu nie szło 🙂

Kolejną rozgrywką był turniej bilarda. Tu popis niczym z Las Vegas dał Adam, który tak oto kończył rozgrywkę w finale:

 

 

Sławek z Kacprem jednak się nie poddawali. Nasz firmowy miłośnik CR7, czyli Kacper NIEZNACZNIE w finale cymbergaja pokonał Artura. Tu słowem klucz, jest słowo NIEZNACZNIE 🙂 Gra była tak zażarta, że krążek w emocjach latał po całym lokalu 🙂

Po dużych emocjach przyszedł czas na dużą pizzę!

 

I tu okazało się dlaczego Sławek dotąd nie wygrał żadnej konkurencji?! Był głodny 😉 Dowód? Po wejściu na kręgielnie zniszczył konkurencję i dostał tytuł Mistrza Kulek Krągłych 🙂

I nawet Adam miłośnik koloru różowego nie był w stanie przeciwstawić się najedzonemu Sławkowi: 🙂

Reszta spotkania odbyła się w zaciszu studia, które znacie z naszego Bloga Bardzo Subiektywnego, czyli mieszkania Artura, ale tu już kamery wstępu nie miały… :):):)

Dziękujemy Wam za wspólnie spędzony rok imprezowy,

Artur, Adam, Sławek, Kacper

Wasza Najlepsza Grupa Wodzirejska

Zapraszamy też na: https://www.facebook.com/twoiwodzireje/